reguły kreskówki, bo akrobacje samochodowe tego typu to nawet nie świat gier komputerowych, lecz kreskówki, i to mógłby być nawet "Bolek i Lolek z Tosią" (akurat ta kreskówka, bo ileż to razy tam np.koń wbiegał na drzewo, a szopa uderzona czymś rozpadała sie i sama składała; Bolek to Jason, Lolek to inspektor Tarconi, bo jednak zmartwiony jest Bolkiem, mazgai się, odradza jeszcze jeden akt akrobatyki samochodowej, a Tosia to Ruda, choć Ruda prezentuje raczej wdzięk tirówki ukraińskiej, niż polski Tosi).
A zupełnie serio, to w tym cyklu pt. "Transporter"najlepsza zawsze jest rola Berleanda, inspektora Tarconiego. Najciekawsze zawsze jest to, co sie dzieje między nim a Frankiem, a najbardziej intrygujący jest sam Tarconi, zawsze z tym dziwnym wyrazem zblazowania na twarzy, pozornej tępej rutyny, ale z wyczuwalną w duszy zaciekłością i gorliwością dobrego gliny.